Krajowa Administracja Skarbowa

Połączenie służb celnych i skarbowych w Krajową Administrację Skarbową zostało przeprowadzone sprawnie, a jeśli zdarzyły się jakieś potknięcia, to winne były przepisy, a nie kierownictwo KAS. Taki wniosek płynie z opublikowanego w poniedziałek raportu Najwyższej Izby Kontroli. Trudno uciec przed zarzutem konfliktu interesów, bo Marian Banaś jako szef NIK właśnie wystawił laurkę innej instytucji państwa za okres, kiedy sam nią kierował.

Tylko przez dziewięć pierwszych miesięcy tego roku urzędnicy skarbowi aż 8 razy częściej zakładali podatnikom blokadę konta bankowego. Z tego tytułu zabezpieczono około 40 mln zł.

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej mają już uprawnienia służb specjalnych, a teraz dostaną także masę nowego sprzętu, w tym ostrą broń. Brzmi groźnie i chyba ma tak brzmieć, bo fiskus nie zamierza się patyczkować z opornymi podatnikami i będzie próbował wydrzeć im 17 miliardów złotych zaległych podatków.

Nie ma porozumienia między Krajową Administracją Skarbową a Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią. Spór dotyczy podatku VAT od składek zmiennych gmin na realizację zadań przekazanych przez nie Metropolii do realizacji. Chodzi głównie o finansowanie komunikacji publicznej. Teraz o tym, kto ma rację, zdecyduje sąd.

Uwaga na fałszywe wiadomości z informacją o zaległości — ostrzega Krajowa Administracja Skarbowa. Oszuści wysyłają podatnikom SMS-y, informując o możliwości polubownej spłaty w sprawie wszczętej egzekucji.

NIK nie opublikował jeszcze raportu na temat reformy administracji skarbowej, choć jest on już gotowy. Według informacji Rzeczpospolitej, wnioski inspektorów są bardzo niekorzystne dla ich obecnego szefa – Mariana Banasia.

Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia idzie na noże z Krajową Administracją Skarbową. Wszystko przez VAT, którym wedle nowych zasad mają być teraz obłożone składki od poszczególnych miast. A to może zrujnować cały finansowy plan śląskich gmin.