Górnicy z PGE grożą strajkiem. Byliśmy na ich manifestacji w Warszawie, chcą bronić węgla do upadłego
Koniec wakacji dla rządu. W górnictwie wrze coraz bardziej. W Katowicach zorganizowano drugą turę rozmów zespołu rządowo-społecznego. W tym samym czasie górnicy z kopalń i elektrowni zależnych od Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) zorganizowali w Warszawie manifestację.
Dłubiąc przy energetyce, rząd potyka się o własne nogi. „Górnictwo” znika jak kamfora
Z jednej strony podpisują z Amerykanami umowę dotyczącą energii jądrowej, z drugiej boją się powiedzieć górnikom, że nadszedł czas zamykania kopalń. Tę dziwną grę w dwa ognie ilustrują plany dotyczące pełnomocnika ds. restrukturyzacji górnictwa. Ma zniknąć z rządu, a zastąpi go inny pełnomocnik, już bez „górnictwa” w nazwie. To chyba nie przypadek.
Negocjacje górnicze. Jednak nie będzie rozmów online, władza pofatyguje się na Śląsk
Ministerstwo Aktywów Państwowych organizuje drugie spotkanie zespołu rządowo-społecznego, który ma wypracować kierunki rozwoju na przyszłość dla polskiego górnictwa. Coraz więcej jednak wskazuje na to, że decyzja o zamykaniu kopalń już zapadła, tylko trzeba ją odpowiednio „sprzedać”.
W sieci objawił się zbawca polskiego górnictwa. Za późno. Rząd ma już alternatywę dla węgla
Ministerstwo Aktywów Państwowych jeszcze nie podjęło decyzji o organizowaniu zdalnego spotkania z górnikami, ale w mediach społecznościowych zaczyna się dyskusja o tym, kto powinien zasiadać w tym zespole. A do tego wszystkiego rząd po cichu coraz mocniej idzie w energetykę jądrową.
Trudne negocjacje węglowe. Górnicy oskarżają rząd o zdradę i uległość wobec Brukseli
Nie ma jeszcze wyznaczonego nowego terminu spotkania zespołu rządowo-związkowego. Koronawirus nawet tu pomieszał szyki. Jeśli jednak przysłuchać się temu, co w trawie piszczy, to ten dialog będzie prawdziwą drogą przez mękę, bo górnicy coraz bardziej tracą cierpliwość.