Coraz mniej chętnych na węgiel. Cena czarnego złota szoruje po dnie
Dobre, lipcowe czasy dla węgla to już przeszłość. Żadnych złudzeń co do tego, że był to raczej czasowy trend, który już nie ma racji bytu. Dane Agencji Rozwoju Przemysłu wskazują, że w sierpniu cena węgla systematycznie leciała w dół. A mniejszy popyt oznacza, że zapasów „czarnego złota” przybywa.
Produkcja prądu z węgla przestała się opłacać. Niemcy tracą już pięć euro na megawatogodzinie
Cena węgla w ciągu niecałego roku spadła o połowę. W październiku ubiegłego roku za tonę węgla w portach ARA (Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia) trzeba było zapłacić nieco powyżej 100 dolarów za tonę. Na przełomie czerwca i lipca było to już mniej niż 50 dolarów, najmniej od pięciu lat.