Nowości od Revoluta. Użytkownicy czekali na tę usługę

Konto w Revolucie ma się stać centrum finansów rodziny. Wyobraźmy sobie jej typowy model „2+1”. Dziecko już od kilku lat może korzystać z wersji „<18”. Umożliwia ona wypłacanie kieszonkowego, a także daje nadzór nad wydatkami. Teraz rodzice będą mogli uzupełnić zestaw, tworząc wspólne konto, np. do zakupów dla domu czy wyjazdów.

Jednym z wymogów jest posiadanie głównego konta, zarejestrowanego w tym samym kraju, przez ten sam podmiot lub oddział Revolut. Fintech podkreśla przy tym, że wspólne konto mogą założyć nie tylko partnerzy (niezależnie od stanu cywilnego), ale również przyjaciele, współlokatorzy czy członkowie rodziny.

Wprowadzając usługę dzielenia kont Revolut podpiera się wynikami badania Revolut Money Report. Wynika z niego, że aż 58 proc. Europejczyków (w tym 51 proc. Polaków) preferuje wspólne konto do zarządzania wydatkami. Dla co czwartego Polaka ma to być uzupełnienie kont prywatnych każdego z partnerów. Co ciekawe, aż 27 proc. woli gdy konto wspólne jest tym jedynym (kiedy partnerzy nie posiadają oddzielnych kont).

33 proc. zapytanych Europejczyków woli oddzielnie zarządzać swoimi budżetami. W Polsce pieniądze na osobnych kontach preferuje trzymać 39 proc. zapytanych.

Użytkownicy aplikacji mogli prowadzić rozmowy już od listopada 2022 roku. Teraz w aplikacji pojawi się jednak możliwość prowadzenia rozmów grupowych. Dzięki temu w jednym miejscu będziemy mogli ustalić szczegóły rozliczenia, np. po wypadzie na pizzę z paczką znajomych. Revolut zapewnia przy tym, że wszystkie wiadomości są szyfrowane.

Fintech uzupełni aktualizację liftingiem ekranu głównego aplikacji. Teraz użytkownicy będą mogli go spersonalizować, umieszczając skróty do najważniejszych kontaktów, kart i statystyk na pierwszym miejscu.