REKLAMA

21 lutego dzieci wracają do szkół, koniec nauki zdalnej. Minister ogłasza koniec pandemii

Nauka zdalna została skrócona o tydzień – wszystkie dzieci wracają do szkół w poniedziałek 21 lutego. Mamy do czynienia z początkiem końca pandemii – powiedział na konferencji prasowej w środę minister zdrowia Adam Niedzielski.

Nauka zdalna. 21 lutego dzieci wracają do szkół
REKLAMA

Podjęliśmy decyzję o przyspieszeniu nauki stacjonarnej o tydzień, od 21 lutego. Wtedy nastąpi definitywny koniec nauki zdalnej

– ogłosił minister edukacji Przemysław Czarnek.
REKLAMA

Nieprecyzyjne okazały się – podane także przez – nas informacje RMF FM, że dzieci do szkół wrócą już 14 lutego. Nastąpi to tydzień później.

Zgodnie z dotychczasowymi zasadami nauka zdalna miała obowiązywać w całej Polsce do 27 lutego i obejmuje uczniów klas piątych i wyższych. Szef resortu edukacji w wywiadzie dla Polskiego Radia już na początku lutego sugerował, że okres ten może zostać skrócony.

Minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił serię zmian przepisów dotyczących zasad walki z epidemią koronawirusa. Radykalnie złagodzone zostały zasady kwarantanny i izolacji, a baza łóżek covidowych została zredukowana o 5 tys.

Na walkę z covid-19 mamy przeznaczone 30 tys. łóżek, jest to duża liczba. Dlatego zdecydowaliśmy, aby około 5 tys. łóżek przeznaczyć do hospitalizacji ogólnomedycznej, aby nie dezorganizować opieki medycznej – wyjaśnił Adam Niedzielski.

Od piątku 11 lutego nie będzie już obowiązywać kwarantanny z kontaktu, czyli po wskazaniu przez osobę zakażoną. Od tego nie także nie będzie kwarantanny przyjazdowej dla osób zaszczepionych – osoby, które nie mają certyfikatu covidowego, będą trafiać na tygodniową kwarantannę. Reguły izolacji dla medyków i służb mundurowych pozostają bez zmian.

Od wtorku 15 lutego izolacja zostanie skrócona do 7 dni, a kwarantanna dla domowników będzie obowiązywać tylko w okresie izolacji członka rodziny.

Znoszenie restrykcji w marcu

Adam Niedzielski przewiduje, że w lutym będą następować dalsze znaczne spadki zakażeń, co pozwoli na zniesienie części restrykcji w marcu, żeby w czas wiosenny można było wejść w normalnym trybie funkcjonowania. Szef resortu zdrowia nie podał żadnych szczegółów, ale w środowym wywiadzie dla „Faktu” zasugerował, że obowiązek zakładania maseczek może zostać zastąpiony rekomendacją.

Trzeba przyznać, że Adam Niedzielski dokonał radykalnego zwrotu w podejściu do piątej fali. Przypomnijmy, że podczas konferencji prasowej 19 stycznia ostrzegał, że liczna zakażeń przekroczy pułap 50 tys. przypadków, a bazowy scenariusz rozwoju epidemii zakłada, że szczyt nastąpi na przełomie stycznia i lutego. Negatywny scenariusz mówił o przesunięciu tego szczytu co najmniej na połowę miesiąca i nawet 150 tys. zakażeń dziennie.

Okazało się jednak, że zamiast wrastać, liczba nowych zakażeń w ujęciu tydzień do tygodnia od początku lutego spada, a liczba hospitalizacji rośnie w znacznie wolniejszym tempie, niż przewidywało Ministerstwo Zdrowia. Jest to poważny sygnał możliwego wejścia w punkt przesilenia – stwierdził 3 lutego Adam Niedzielski, komentując pierwszy spadek liczby zakażeń koronawirusem w czasie piątej fali.

Jeśli to tempo spadku zakażeń będzie się utrzymywać, to marzec jest realną perspektywą znoszenia restrykcji

– powiedział na początku lutego minister Niedzielski.
REKLAMA

W środę odnotowano 46 872 nowych zakażeń, podczas gdy tydzień temu nowych przypadków było o niemal 10 tysięcy więcej – dokładnie 56 051. To już siódmy dzień z rzędu, gdy liczba zakażeń jest mniejsza niż tydzień wcześniej. Zgodnie z danymi przekazanymi przez resort zdrowia, zajęte są 18 952 łóżka covidowe, a pod respiratorami znajduje się 1109 osób.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA