Drogo to dopiero będzie. Polskie firmy szykują podwyżki cen jak nigdy wcześniej
Nic nie wskazuje na to, by rozpędzająca się inflacja miała przyhamować w przyszłym roku. To już nie tylko kwestia suchych statystyk GUS-u i prognoz analityków, ale praktyka firm, które produkują towary, które codziennie kupujemy. Z badania firmy Grant Thornton wynika, że aż 71 proc. firm, chce podnieść ceny w przyszłym roku, co może przełożyć się na inflację na poziomie aż 9 proc.
Grant Thornton Polska od 11 lat w ramach badania „International Business Report” przepytuje średnie i duże firmy w Polsce, czy zamierzają podnieść lub obniżyć swoje ceny w najbliższych 12 miesiącach. Wynik tegorocznego badania pokazuje, że polskie firmy nie zamierzają brać na siebie postępującego wzrostu kosztów działalności i szykują podwyżki cen.
W 2021 roku w polskiej gospodarce wyraźnie narasta presja inflacyjna. We wrześniu dynamika cen w ujęciu rocznym wzrosła do 5,9 proc., co było najwyższym wynikiem od 20 lat. Niestety, wiele wskazuje na to, że wzrost ten będzie przyspieszać – czytamy w raporcie.
Z badania wynika, że 71 proc. średnich i dużych firm w Polsce zamierza w najbliższych 12 miesiącach podnosić ceny swoich produktów, a tylko 5 proc. chce je obniżać. Oznacza to, że aż dwie trzecie firm chce podwyższyć ceny, a w poprzednich latach odsetek netto firm planujących podwyżki wynosił od 19 do 41 proc.
Jak zwraca uwagę firma badawcza, 11-letnia historia „International Business Report” pokazuje, że wskaźnik skłonności firm do podnoszenia cen był dość dobrze skorelowany z późniejszymi faktycznymi odczytami inflacji, co świetnie pokazuje poniższy wykres. Jeśli ta korelacja utrzyma się, będzie to oznaczać wzrost wskaźnika inflacji w ciągu najbliższych 12 miesięcy do około 9 proc.
Dynamika cen zaczęła rosnąć do tego stopnia, że podwyżki zaczęły być dostrzegalne dla zwykłych konsumentów i stały się tematem publikacji w prasie – komentuje Mariusz Maik, partner w Grant Thornton. Co będzie dalej? Miejmy nadzieję, że sytuacja w przyszłym roku wróci pod kontrolę i przy zdecydowanej reakcji Rady Polityki Pieniężnej inflacja znowu zejdzie na plan dalszy – dodaje.
Spirala inflacyjna
Istnieje jednak ryzyko, że doszliśmy już do sytuacji, w której inflacja na tyle mocno weszła do świadomości konsumentów i przedsiębiorców, że zacznie nakręcać się typowa spirala inflacyjna
– zaznacza ekspert.
Co skłania polskie firmy do podnoszenia cen? Według firmy badawczej rosnąca presja na podwyżki cen to skutek dwóch nakładających się na siebie zdarzeń. Z jednej strony popyt na towary jest tak silny, że firmy mogą pozwolić sobie na podwyżki, ponieważ nabywca jest w stanie je zaakceptować.
Sprzyja temu fakt, że drożyzna stała się tematem rozmów zwykłych Polaków. Łatwiej zaakceptować wzrost ceny danego towaru, mając świadomość, że „wszystko drożeje”.
Koszty firm rosną coraz szybciej
Drugi powód, dla którego firmy podwyższają ceny, to już twarda ekonomia. W tym roku już 65 proc. badanych przez Grant Thornton szefów średnich i dużych przedsiębiorstw deklaruje, że wysokie koszty energii są dla nich „silną”, a nawet „bardzo silną” barierą w rozwoju. Odsetek ten z roku na rok rośnie, a jeszcze w 2016 roku wynosił zaledwie 16 proc. Podobnie sytuacja wygląda z kosztami pracy.
Przedsiębiorstwa są podwójnie zdeterminowane do podwyżek. Nie tylko „mogą” podnosić ceny, ale wręcz „muszą” to robić, aby utrzymać rentowność
– wskazuje Grant Thornton.
