Biedronka otwiera sklep internetowy. Jest schowany, ale sprawdziłem, jak wygląda i działa

Sklep internetowy Biedronka Home nie został jeszcze oficjalnie zaprezentowany. Dostęp do niego uzyskali wyłącznie pracownicy sklepów Biedronka, którzy jako pierwsi mogą zrobić w nim zakupy i zgłosić uwagi dotyczące jego działania. Wszyscy pracownicy dostali jeden login i hasło do testowania sklepu, a jeden z naszych czytelników pracujących w Biedronce podzielił się z nami tymi danymi, za co serdecznie dziękujemy.

Większość z was zapewne myśli, że zakupy spożywcze. Otóż nie. Sklep ten ma zawierać przede wszystkim szeroko rozumiane produkty dla domu. Zostały one podzielone na dziewięć kategorii:

Wszystkie kategorie mają dodatkowo podkategorie, dzięki czemu nawigacja po sklepie jest bardzo wygodna. Nie sposób się w nim zgubić, a wszystkie przeglądane przeze mnie produkty znajdowały się w odpowiednich miejscach. Jedyne zastrzeżenia mam do zakładki "Warsztat i auto", gdzie praktycznie nie ma akcesoriów samochodowych.

W Biedronka Home znajduje się obecnie niemal 1000 produktów, jednak w specjalnym newsletterze wysłanym do pracowników sieć informuje, że ich liczba będzie systematycznie wzrastać. 

W sklepie można kupić zarówno produkty marek własnych, takie jak akcesoria kuchenne Smukee, sprzęt AGD Hoffen, tekstylia damskie Tom&Rose, zabawki Elefun narzędzia Niteo oraz akcesoria sportowe Seven For 7 - jak też produkty firm trzecich, takich jak Ambition, MG Home, MPM, Fiskars oraz Puccini. 

Oferta sklepu może wyglądać na dosyć bogatą, acz w niektórych kategoriach jest dosyć pusto i monotonnie. To zapewne niebawem się zmieni.

Mówiąc wprost: zupełnie standardowo. Wchodzimy na stronę, za pomocą jednego kliknięcia wkładamy produkty do koszyka, a następnie podajemy adres wysyłki (domowy lub wybieramy konkretny paczkomat) i wybieramy jedną z trzech metod płatności: szybki przelew, karta płatnicza lub BLIK.

Produktów nie musimy też od razu kupować, będzie można je dodać do listy życzeń. 

Póki co jednak ta funkcja nie działa, tak samo, jak logowanie za pomocą karty Moja Biedronka. Zapewne wynika to z tego, że wszyscy pracownicy w ramach testów dostali te same dane logowania. A zalogować się będzie warto, bo osoby zarejestrowane będą miały możliwość bezpłatnego zwrotu towaru przez 60 dni.

Warto dodać też, że podczas weekendu testowego dostępna była darmowa wysyłka towarów niezależnie od wartości zamówienia. Nie będzie to jednak standard, bo koszt wysyłki wyniesie 9,99 zł, chyba że wartość naszego zamówienia przekroczy 149 zł, wtedy dostawa będzie darmowa.

To poprawnie przygotowany sklep internetowy bez większych fajerwerków, ale funkcjonujący nad wyraz sprawnie. Jedyne niedziałające elementy są powiązane z logowaniem do konta Moja Biedronka, co jest zrozumiałe na tym etapie produkcji. 

Nie wykryłem też żadnych problemów z wydajnością: na podstawowym laptopie Huawei MateBook D14 sklep działał bardzo dobrze, tak samo, jak na tanim smartfonie Huawei nova Y90.

Biedronka jest gigantem na polskim rynku spożywczym, a za pomocą sklepu internetowego może zacząć na dobre działać w branży e-commerce. Choćby dlatego warto czekać na jego oficjalne otwarcie.

Jest bowiem duża szansa, że Biedronka za pomocą licznych promocji zechce przekonać klientów do swojego sklepu internetowego, gdy ten tylko wystartuje. A to powinno zdarzyć się już niebawem, choć dokładna data jego premiery nie jest jeszcze znana.

Niezależnie jednak od daty startu, widać, że Biedronka stawia na rozwój i wchodzi w nowy etap potyczki z pozostałymi największymi sieciami handlowymi.