500 euro zostanie wycofane i będzie bezwartościowe? Co za bzdury! Nie dajcie się nabrać na te fake newsy

W ostatnim czasie wokół gotówki pojawia się w przestrzeni publicznej wiele fałszywych informacji i właśnie natrafiłem na jedną z nich. Zacytujmy niektóre nagłówki: „Te banknoty zostaną wycofane z obiegu! Nie zapomnij ich wymienić”, „Masz te banknoty? Są wycofywane z obiegu. Wymień je!”, „Ten banknot EURO nie będzie już przyjmowany, wszyscy muszą się go pozbyć”.

Krzykliwe tytuły to jedno, ale zawarte w tych tekstach informacje, że do 2024 roku wszyscy posiadacze banknotów o nominale 500 euro „będą musieli je wymienić”, to już wprowadzanie odbiorców w błąd. Jest to bardzo wyraźna sugestia, że banknoty te za kilka miesięcy staną się bezwartościowymi świstkami i do tego czasu musimy podjąć pilne działanie. Nieprawda, nic nie musimy.

Najważniejsza informacja jest taka, że wszystkie wyemitowane dotąd przez Europejski Bank Centralny banknoty mają bezterminową ważność. Jeśli za wiele lat znajdziemy na dnie szuflady lub kieszeni kurtki banknot o nominale 500 euro, będziemy mogli spokojnie go wymienić w banku na niższe nominały i zachować pełną wartość naszych pieniędzy.

Mało tego, banknoty 500 euro wcale nie przestaną być akceptowane od 2024 roku i żaden tego typu komunikat nie wypłynął z EBC. Instytucja ta niezmiennie informuje, że banknot 500 euro pozostaje w obiegu, jest legalnym środkiem płatniczym, a jego wartość zostanie zachowana bezterminowo. To, czy sprzedawca będzie chciał przyjąć taki banknot, to już inna sprawa, ale akurat problemy były w czasie całej jego kariery rynkowej. Warto podkreślić, że według EBC do codziennych zakupów służą banknoty do 50 euro, a te od 100 euro wzwyż są do transakcji o wysokiej wartości oraz służą jako lokata kapitału.

No dobrze, a jakie są fakty? Wprowadzony w 2002 roku banknot 500 euro od dawna jest stopniowo wycofywany z obiegu. W 2016 roku EBC ogłosił, że emisja banknotu 500 euro przez banki centralne państw strefy euro zostanie wstrzymana, ale ostatecznie nastąpiło to między styczniem a kwietniem 2019 roku. Oznacza to, że na rynek już od ponad czterech lat nie są wprowadzane nowe banknoty o tym nominale, a te, które są wciąż w obiegu, są wycofywane z obrotu i zastępowane niższymi nominałami.

Szczyt popularności 500 euro przypadł na lata 2014-2016, gdy w obiegu było ponad 600 mln takich banknotów. Od tamtego czasu ta liczba spadła o ponad połowę i dziś w obiegu jest już mniej niż 300 mln banknotów o tym nominale. W kolejnych latach ta liczba będzie nadal szybko spadać, aż 500 euro w jednym kawałku stanie się całkowitą rzadkością.

Wbrew obiegowym opiniom fałszerstwa banknotów euro są bardzo rzadkie i liczba takich fałszywek od dekady stale spada. W 2022 roku na każdy milion banknotów będących w obiegu wykrywano statystycznie zaledwie 13 podróbek. Szacuje się, że w zeszłym roku było 376 tys. fałszywych banknotów euro. Udział banknotu euro w tej liczbie wynosi skromne 1,7 proc. Aż cztery piąte fałszywek przypada na nominały 10, 20 i 50 euro. Blisko 400 tysięcy fałszywek może się wydawać dużą liczbą, ale z pewnością nie po informacji, że obecnie w obiegu jest prawie... 29,5 mld banknotów euro wszystkich nominałów.

No dobrze, a skąd mógł się wziąć fake news o tym, że coś strasznego stanie się z banknotem 500 euro? Najprawdopodobniej ktoś źle zrozumiał i podał dalej informację EBC o planowanym na przyszły rok odświeżeniu szaty graficznej banknotów euro. Z oczywistych powodów wśród nowych banknotów zabraknie tego o nominale 500 euro.