Rząd dogadał się z górnikami i zaprasza do stołu energetyków. Dotąd traktował ich jak powietrze
Negocjacje z górnikami zakończone podpisaniem umowy społecznej trwały zdecydowanie dłużej niż to pierwotnie zakładano. Rząd nie traci jednak dobrego humoru i zapowiada, że na takich samych zasadach chce teraz usiąść do jednego stołu z energetykami i pracownikami z sektora węgla brunatnego. Te rozmowy mogą okazać się jednak jeszcze trudniejsze.
Umowa społeczna z górnikami to słaby powód do radości. Teraz dopiero się zacznie cyrk
Koniec wielomiesięcznego, pełnego wybojów maratonu. W Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach dojdzie w piątek do podpisania umowy społecznej rządu z górnikami.
Sprawy Turowa nie da się już zamieść pod dywan. Niech rząd szykuje się na eskalację
Ostateczne rozstrzygnięcie prowadzonego w trybie przyspieszonym postępowania Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie kopalni w Turowie może nastąpić na początku przyszłego roku. A sankcje za dalsze fedrowanie mogą być nałożone nawet w trakcie negocjacji, które cały czas nie wiadomo, jak się zakończą. Tymczasem przed nami eskalacja zamieszania wokół Turowa. (Fot. Krystian Maj/KPRM).
Za chwilę w Polsce zaczną padać bloki węglowe. A rząd na to: coś wykombinujemy
Ministerstwo Aktywów Państwowych przekazało do konsultacji społecznych projekt dokumentu „Transformacja sektora elektroenergetycznego w Polsce. Wydzielenie wytwórczych aktywów węglowych ze spółek z udziałem Skarbu Państwa”. Po jego lekturze eksperci są zawiedzeni i mówią o kreatywnej księgowości.
Górnicy o krok od podpisania umowy społecznej, a związki z PGG i Taurona wystawiają Sasina
Z jednej strony Ministerstwo Aktywów Państwowych zaprasza związkowców do podpisania umowy społecznej, a z drugiej przedstawiciele Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Spółek Energetyczno-Górniczych, Okołoenergetycznych i Ciepłowniczych w sprawie zaplanowanej transformacji energetycznej zawiadamiają NIK.