Nowość w ofercie Revoluta. Fintech wchodzi na rynek PayU i Przelewy24

Revolut to nie tylko konta dla klientów indywidualnych. Fintech stara się również współpracować z biznesami. W portfolio ma już 500 tys. firm na całym świecie. Oferuje im cztery różne plany zależnie od potrzeb i wielkości firmy.

Nowa usługa może szczególnie przypaść do gustu niewielkim usługodawcom, którzy wszystkie rachunki chcą obsługiwać w jednym miejscu.

Zależnie od posiadanego pakietu Revolut udostępnia pulę środków, które nie podlegają prowizji. I tak - w pakiecie Rozwój nie zapłacimy dodatkowo za przyjęcie do 10 tys. zł miesięcznie:

Powyżej fintech naliczy 1,3 proc. dla kart z Europy (EEA, UK) i 2,8 proc. dla pozostałych kart. To dość konkurencyjne progi biorąc pod uwagę, że PayU, Przelewy24 czy TPay pobierają od 1,8 do 2,5 proc.

Revolut wprowadził jednak nową usługę również w 12 innych krajach, gdzie konkurować będzie musiał z globalnymi graczami, takimi jak Stripe i Adyen.

Operator daje też swoim klientom pulę bezprowizyjnej wymiany walut (14 walut), co może się okazać przydatne zwłaszcza w kontekście biznesów działających międzynarodowo. Ich właściciele zyskają dostęp do swoich środków na drugi dzień po dokonaniu płatności.

Klienci fintechu będą mogli również budować własne rozwiązania płatnicze. Revolut wystawia API, co umożliwia integrację z istniejącymi systemami, co już jest standardem na rynku.