Nowość w lokalnych centrach danych. IBM udostępni usługi znane z chmury publicznej
IBM Cloud Satellite pozwoli przenosić usługi machine learningu czy baz danych także do chmury prywatnej. Oznacza to łatwiejsze zarządzanie infrastrukturą – szczególnie dla dużych korporacji. Usługa dostępna jest również w Polsce.
W hybrydowych środowiskach chmurowych firmy mogą integrować rozwiązania oparte o chmurę publiczną i prywatną - zależnie od danych i ich przeznaczenia. Część obliczeń mogą tez wykonywać na brzegach sieci, np. na urządzeniach, gdzie produkowane są dane, aby nie musieć ich przesyłać do centrum danych i tracić czasu.
Te trzy element tworzą razem dość skomplikowaną mozaikę do zarządzania. Zwłaszcza jeśli dane przechowywane są w innych krajach, a aplikacje różnią się wersją. Prowadzi to do opóźnień w procesach biznesowych i podnosi koszty utrzymania.
IBM Cloud Satellite łączy wszystkie rodzaje chmury
Aby najlepiej przedstawić propozycję wartości, z którą wychodzi IBM, skorzystajmy z przykładu. Załóżmy, że duży bank posiada infrastrukturę w Krakowie. Może to być lokalna serwerownia, centrum danych lub chmura publiczna. Serwery lub maszyny wirtualne zapewniają moc obliczeniową aplikacjom, a te z kolei działają w kontenerach na Linuksie. Mogą one korzystać np. z open source’owej technologii Red Hat OpenShift, która umożliwia tworzenie usług i przenoszenie aplikacji pomiędzy kontenerami.
Teraz wyobraźmy sobie, że inżynier z tej samej firmy chce skorzystać z danych hostowanych w Krakowie i uruchomić na nich usługę machine learningu świadczoną przez IBM-a. Ma w niej doświadczenie, bo już wcześniej trenował algorytmy na zbiorze danych w warszawskiej chmurze publicznej. Za pomocą IBM Cloud Satellite może więc logicznie traktować krakowską farmę serwerów, jako rozszerzenie centrum danych z Warszawy. W ten sposób może uruchomić nowy klaster w OpenShift w Krakowie i zacząć obrabiać dane.
To, że centrum danych w Krakowie nie jest chmurą IBM-a nie stanowi problemu. Obie infrastruktury: krakowska i warszawska utrzymują szyfrowane połączenie, które umożliwia łatwiejsze zarządzanie usługami z jednego miejsca. A mogą to być chmurowe bazy danych, usługi AI czy analityki Watson Studio.
IBM pracuje z partnerami takimi jak Dell, Cisco czy Intel nad tworzeniem nowych usługi w chmurze. Korzysta z nich m.in. fintech EquBot, który pomaga analitykom inwestycyjnym w podejmowaniu decyzji finansowych. IBM informuje, że użycie technologii Cloud Satellite skróciło czas oczekiwania na dane z 10 do 1 sekundy.
IBM na piątym miejscu w świecie
Dane za drugi kwartał ubiegłego roku pokazują, że IBM-a dzieli dość duży dystans od chmurowej czołówki. Przewodzi Amazon z 33-procentowym udziałem w rynku. Dalej jest Microsoft - 18 proc., Google - 9 proc., a dopiero później Alibaba i IBM.
IBM stara się jednak zamienić konkurentów w partnerów, oferując usługi zarządzania infrastrukturą niezależnie od dostawcy. W ten sposób konsultanci IBM-a mogą pomóc klientom w integracji ich chmury z Azurem czy GCP.
